piątek, 27 czerwca 2008

3






















Dzień męczący.
Wspinaczka na górę. Ale warto. Jak widać na zdjęciach.
A we wtorek rozmowa o pracę.

2











Spać nie mogłam. Zbyt dziennie jest nocą.

A dziś dzień zapowiada się ciekawiej - wspinaczka na górę.


Aha - pozdrowienia i całusy dla domagających się :D

czwartek, 26 czerwca 2008

1

zmniejszył się chyba transfer moich wypowiedzi.
a) cisza jak makiem zasiał
b) cisza przed burzą
c) upał jakby zelżał.

nic nigdy nie było normalne.

wtorek, 17 czerwca 2008

Przygotowanie



bzz.bzz. to znowu on. znowu stół się trzęsie. zupełnie tak jakby miał dobrą wiadomość. bzz.bzz.